Krótkofalowcy z sekcji łączności TSiR JUPITER łączyli się ze stacją kosmiczną. |
W kwietniu, na dachu Szkoły Podstawowej w Buczku pojawiły się nietypowe anteny. To krótkofalowcy z sekcji łączności Towarzystwa Sportu i Rekreacji „JUPITER” przy Elektrowni Bełchatów zbudowali system nadawczo-odbiorczy, aby za jego pomocą bezpośrednio połączyć się radiowo z przelatującą nad Polską Międzynarodową Stacją Kosmiczną ISS. Wreszcie nastąpił ostatni etap ponad dwuletnich przygotowań. Ponieważ większość absolwentów obecnej Szkoły Podstawowej (do niedawna gimnazjum) kontynuuje naukę w Zespole Szkół Ogólnokształcących w Zelowie oraz w Liceum Ogólnokształcącym nr 1 w Łasku, postanowiono zaprosić te szkoły do wspólnej inicjatywy. Razem opracowano dokumentację zawierającą opis projektów edukacyjnych realizowanych przez szkoły. Przeprowadzono dwa konkursy międzyszkolne. Jeden na logo wydarzenia, a drugi na pytanie do astronauty. Ze względu na duży pogłos sali gimnastycznej, przewidywaną dużą liczę uczestników (ok. 150 ) oraz ograniczenia techniczne systemu nadawczo-odbiorczego, wydarzenie zorganizowano w dwóch salach. Konieczne było zapewnienie odpowiedniego nagłośnienia, systemu rzutników multimedialnych, monitorów, kamer oraz systemu do transmisji na żywo w internecie. Z chwilą pisania tego tekstu, filmy o wydarzeniu na Youtube obejrzało ponad 4 tyś internautów.
Na dzień 26 kwietnia
o godzinie 12:52 NASA wyznaczyła termin łączności. Przez około
10 minut krótkofalowcy próbowali nawiązać łączność z
Międzynarodową Stacją Kosmiczną . Nikt nie odpowiadał. Pojawiły
się obawy, że to jakiś problem ze sprzętem zainstalowanym w
szkole, ale inni krótkofalowcy w Polsce również nie słyszeli
ISS’a. Kilka połączeń telefonicznych obecnego na wydarzeniu
Mentora ARISS Europe dr Armanda Budzianowskiego (znak
krótkofalarski SP3QFE) i pojawiła się nadzieja, że za 92 minuty
będzie jeszcze szansa na ponowną próbę łączności. Pomimo
wczytania aktualnych danych TLE (parametrów położenia satelity
na orbicie), rozpoczęto wywoływanie stacji znacznie wcześniej,
aby wykorzystać maksymalnie zasięg radiowy, ponieważ pojawiła
się kolejna obawa. Poprzedni przelot ISS w stosunku do położenia
Buczku na kuli ziemskiej był pod kątem 41 ° (elewacji), a
kolejny tylko 10 ° i to w najwyższym punkcie, czyli tuż nad
horyzontem (od zachodu do południowego wschodu). Dzięki niemalże
profesjonalnie przygotowanym systemom nadawczo-odbiorczym, w
głośnikach zabrzmiał nagle wyraźnie i głośno głos Rickiego
Arnolda (znak krótkofalarski KE5DAU). Uczniom udało się zadać
wszystkie 15 pytań i uzyskać na nie odpowiedzi. Uczniowie pytali
między innymi, co jeśli któryś z astronautów nagle poważnie
zachoruje, jak spawają metale, jak kontaktują się z rodziną i
inne.
|